Artur Słowiński - Manafossen

"Piękna Skandynawia" to konkurs fotograficzny skierowany do wszystkich Członków Grupy FB "Skandynawia jest piękna"

Zwiedzaj Kraje Północy i wygrywaj super nagrody o łącznej wartości 12.000 PLN ufundowane przez Sponsorów konkursu.

Szczegóły konkursu znajdziesz
tutaj


Z cyklu byłem, zwiedziłem, polecam: wodospad Manafossen, osada Man i Byrkjedalstunet

Około 70 km od Stavanger, w okręgu Rogaland, znajduje się największy wodospad południowej Norwegii. Już sama trasa prowadząca do naszej atrakcji jest warta zobaczenia i z pewnością każdy zatrzyma się kilka razy. Obowiązkowy postój zaledwie 6 km przed Manafossen to wioska Frafjord, leżąca w dolinie Frafjorddalen. Końcowy fragment podróży to wąziutka na jeden samochód kręta górska serpentyna, które prowadzi nas prosto na parking. Przy parkingu znajdujemy kamienne stoły i siedziska, a także toalety. Droga do celu jest stosunkowo krótka, jednak stroma i dość wymagająca w szczególności w deszczowe dni. Jednak co kawałek wiszą łańcuchy, które niejednokrotnie pomagają w trudniejszych momentach naszej wspinaczki.

Dodatkową atrakcją szlaku były prawdziwki, które wyrastały majestatycznie pod niemal każdym drzewem. Po około 40 minutach wędrówki docieramy do wzgórza, z którego możemy podziwiać piękny wodospad i jego malownicze otoczenie. Manafossen mierzy 92 m i jest dziewiątym wodospadem w Norwegii. Jeśli będziemy mieli trochę szczęścia to nad wodospadem ujrzymy przepiękną tęczę. Bardzo dużo turystów w tym miejscu kończy swoją wycieczkę. A szkoda, ponieważ zaledwie kilometr dalej, idąc leśnym szlakiem, mijając drewniany most dochodzimy do starej, norweskiej osady Man, która została założona w 1915 roku. Jeden z domów ówczesnej osady został zamieniony w schronisko turystyczne czyste i zadbane, w którym można nawet przenocować po uprzedniej rezerwacji. To cudowne miejsce na rodzinny piknik nad samą rzeką Manaana. Kiedy po powrocie do samochodu czujemy jeszcze pewien niedosyt to kilka kilometrów dalej czeka na nas fantastyczne miejsce. To słynne Byrkjedalstunet, czyli odlewnia świec, a także cudowne miejsce na spędzenie nawet weekendu. Pośrodku urzekającego pięknego górskiego świata, znajdziemy klimatyczny hotelik, piekarnię, a także fabrykę świec i ponad 1100 m2 nietypowego sklepu z norweskim rękodziełem i pamiątkami. Na miejscu każdy może wykonać własne, niepowtarzalne świece. Miejsce, jak i jego położenie jest naprawdę magiczne, dlatego warto je wpisać jako przystanek naszej podróży. God tur